sobota, 26 kwietnia 2014

Rytualna sól do kąpieli zielona herbata i limonka




Daj się otulić pięknym zapachem, lekką pianą i efektem odchudzania... Daj się otulić... Daj się... No ale daj się!

Nie dam się omotać obiecankami. Co nieco o gruboziarnistej soli do kąpieli Fresh&Beauty Rytualna sól do kąpieli Zielona herbata i Limonka by Farmona w dzisiejszym poście. Dlaczego nie dałam się nabrać? Co mnie zniechęciło?


Otwieram opakowanie, chcę powąchać i trach! Mimo kataru czuję intensywny zapach cytrusów i - tu was zaskoczę - ETANOLU. Próbowałam wąchać w różnych porach dnia - to samo. Bardzo rzadko używam soli do kąpieli, więc stwierdziłam, że zużyję do stóp. Lubię moczyć stopy w gorącej wodzie, a produkt jest przebadany dermatologicznie, więc czemu nie? Uczulenia nie spowodował.


Skład

Skład produktu
Skład też mnie zbulwersował. Uważam, że sól do kąpieli ma zmiękczyć naskórek, a nie myć czy też go wysuszać. Pochwalam dodanie dwutlenku krzemu. Jak ten preparat ma odchudzać to ja nie wiem. Nie wierzę w zewnętrzne działanie odchudzające zielonej herbaty (co innego stosować jako tonik - bardzo fajnie matuje twarz), już bardziej wierzę w cytrusy, których tu nie ma, bo jest tylko zapach. Jako żółty barwnik zastosowana jest tartrazyna, która może powodować uczulenia. U mnie tego nie było, więc jest ok.

Wygląd

Surprise!
Jak wygląda? Żółte i zielone grube kryształy soli, nie do końca rozpuszczalne w wodzie. Delikatnie połyskują, barwią wodę na żółto.
Taka mała ciekawostka: producent dorzucił nawet gratis! Kawałki drewna! Co ja z tym zrobię? Przecież tego nawet nie ma w składzie... 
Farmono! Dlaczego zawodzisz mnie po raz II? Przecież peeling solny oliwkowy był taaki fajny :<




Mama dostała tą sól w prezencie wraz z olejkiem z tej serii i nieładnie darowanemu koniowi w zęby zaglądać, ale ja to robię dla spokojnego sumienia. Moja ocena: 2/10 za krzemionkę, brak świądu i wysypki.

P.S.
W Naturze są promocje na kosmetyki -40%, a w Rossmannie od 28.04 do 04.05 są przeceny -49% na kosmetyki do oczu. Zamierzam zaopatrzyć się w tusz do rzęs z Rimmela Scandaleyes Rockin' Curves, bo przypomina mi jakiś tusz z innej firmy ;)

7 komentarzy :

  1. świetnie opisałaś skład :) bardzo fajnie się to czyta! ja też nie wierzę w takie obiecanki producenta pt: wykąp się w tym a schudniesz. no nie da się! a z tym drewnem to już gruba przesada :( ja z firmy farmona miałam tylko wcierkę Jantar i powiem szczerze, że była nawet nawet ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Farmony mam masełko liczi, używałam oliwkowego peelingu solnego i było ok. Peeling Tutti Frutti wiśniowy też mnie zawiódł, bo po pewnym czasie leżenia rozwarstwił się i wylałam do ubikacji mieszaninę parafiny z czymśtam. Preferuję DAX Perfecta jeśli chodzi o peelingi ;)

      Usuń
  2. Raczej nie przepadam za solami do kąpieli. W ogóle mało kiedy biorę kąpiel, bo wolę szybki prysznic, a jeżeli już to wolę do niej dodać olejki czy zioła. Nie widzę jednak nic złego w składzie tej soli. Jest typowy dla kosmetyków tego typu. Praktycznie wszystkie sklepowe kosmetyki do kąpieli zawierają detergenty i śladowe ilości ekstraktów. "Sól" czy "olejek" to w ich przypadku tylko nazwa i jest to moim zdaniem dość oczywiste.
    Bajki o działaniu odchudzającym czy redukującym cellulit pominę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zużyję tą sól to zrecenzuję sól mleko i miód firmy On Line. Teraz mogę nawet trochę napisać - ma miły delikatny zapach, rozpuszcza się całkowicie, a skład ma taki: sól, hydrolizat protein mlecznych, parfum, woda i 2 barwniki - w tym mogłabym się myć ;)
      Jest duża różnica w składzie i uważam, że takie sole do kąpieli powinny być, a nie bogate w chemię

      Usuń
  3. Działanie odchudzające będzie jak się tego najesz i strujesz, po wizycie w rydze i przemarszu wojsk na pewno będziesz lżejsza o kilka kilogramów i zapewne odwodniona.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zielona herbata może podziałać, ma czym się przedostać przez naskórek, bo widzę alkohol denaturat w składzie. Ale niekoniecznie chciałabym czymś takim traktować skórę...

    OdpowiedzUsuń

Proszę o nieobraźliwe komentarze. Obrażania nie popieram.
Nie chciałabym również SPAMu. SPAM jest dobry ze SPAMem wśród SPAMu, ale nie tutaj, więc komentarze z tego działu będą usuwane. Pod SPAM podchodzą również prośby o wspólną obserwację (i tak patrzę na blogi komentatorów - jeśli są).
Nie przejmujcie się, że od razu komentarze się nie wyświetlają - są weryfikowane.