niedziela, 6 lipca 2014

Rosyjskie zakupy + Ajurwedyjska pasta do zębów Vicco

Zakupy

Na sam początek pochwalę się nabytkami ze Skarbów Syberii, ale niezbyt prędko doczekacie się recenzji, ponieważ... mam jeszcze duży zapas kosmetyków! :D

Duże zamówienie
Ogólnie to prawie wszystko z serii Receptury Babci Agafii, 1 rzecz z Baikal Herbals i 3 glinki kosmetyczne: biała, różowa i niebieska. Najbardziej rozczarowana jestem składem dermatologicznego szamponu do włosów, natomiast szampon na cedrowym propolisie zapowiada się ciekawie. Gdzieś tam obok jest peeling żeń-szeniowy do twarzy, pasta do zębów, kremy z jonami srebra (pod oczy też), maseczka do twarzy, peeling ziołowy, peeling do stóp i maska do włosów.

Vicco vajradanti

Nie tylko o zakupach, ale dziś będzie o mocno ziołowej paście do zębów Vicco vajradanti. Niedawno pisałam o pastach ziołowych Himalaya Herbals, w końcu postanowiłam poszukać innych ajurwedyjskich past, a że sklep Dubai Food jest niedaleko, stwierdziłam, że wpadnę, zobaczę i ewentualnie kupię.


Opakowanie
Ta Vicco nie jest pastą Export pack. Jest przeznaczona do sprzedaży w Indiach, Mauritiusie i krajach SAARC. Tubka zawiera 100 g pasty i kosztowała mnie 12 zł.

pudełko

tubka i pudełko













INCI
Skład
To mi sprawiło dużo zachodu ze sprawdzaniem tych roślinek, bo według Jogi ziół nazwy ajurwedyjskich ziół się trochę różnią... O! W połowie pisania tekstu zauważyłam, że na stronie producenta jest wszystko dokładnie opisane (a może jednak nie).




1. Bakul (3,2g)- kora z Mimusops elengi z rodziny sączyńcowatych - po angielsku nazywają je hiszpańską wiśnią lub drzewem pociskowym - ma działanie ściągające, przeciwrobacze, chłodzące, tonizujące i przeciwzapalne. W paście ma zastosowanie w leczeniu paradontozy i próchnicy, przy krwawiących dziąsłach, wypadaniu zębów.
2. Manjishtha (2,6g)- Rubia cordifolia z rodziny marzanowatych - z angielskiego marzana pospolita, marzana indyjska, myślę, że mogłaby mieć polską nazwę marzana sercolistna (w Jodze ziół widnieje jako Mandźiszta). Stosowany jest korzeń. Ma działanie ściągające, stosowany w chorobach krwi (oczyszcza ją, działa hemostatycznie)
3. Patang (2,4g)- Brezylka sappan (Caesalpinia sappan) z rodziny bobwatych - działa antybakteryjne, przeciwzakrzepowo, mocno ściągająco
4. Kavab-Chini (Chirfal) (1,94g)- W Jodze ziół są omówione podgatunki Żółtodrzew kolczastych (Xanthoxylum spp.). Producent sam się gubi w swoich opisach. Podaje łacińską nazwę żółtodrzewa, a obok pieprzowca kubeba (OH GOD WHY!? Przecież to inny gatunek... rutowate to nie ta sama rodzina co pieprzowate). Na opakowaniu widnieje w nawiasie dziwny Chirfal. NIC NIE ZNALAZŁAM. Wpisałam Chirphal - wyskoczyły mi owoce Zanthoxylum rhetsa. Doszłam do wniosku, że używane są jego owoce i/lub owoce pieprzu kubeba. Oba działają ściągająco i aromatycznie przez zawartość żywic i olejków. Niwelują przykry zapach z ust.
5. Babhul (1,8g)- kora Vachellia nilotica ssp. indica z rodziny mimozowatych - po angielsku nazywają ją egipską akacją lub akacją kłującą, po polsku po prostu akacją arabską (synonimowa Acacia arabica). Ma działanie ściągające, hemostatyczne, przeciwrobacze. Można z niej pozyskiwać gumę arabską.
6. Khair (1,64g)- kora akacji katechu (Senegalia/Acacia catechu) - ma działanie mocno ściągające, zawiera garbniki.
7. Trifala (1,6g):
- Amla - owoc liściokwiatu garbnikowego (Phyllantus emblica) z rodziny wilczomleczowatych - patrz Amalaki, amla w Jodze ziół - ma działanie hemostatyczne, ściągające, przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne, przeciwgrzybicze, regenerujące tkanki. Zawierają bardzo dużą ilość witaminy C, więc szkorbut nam nie grozi ;). Jeszcze jedna ciekawostka - u osób chorych psychicznie stosuje się pastę z amli na głowę.
- Harda - kora migdałecznika chebułowca (Terminalia chebula) z rodziny trudziczkowatych - patrz Haritaki w Jodze ziół - zwykle kora i owoce są stosowane w leczeniu biegunek przez zawartość garbników. Jak już zdążyliśmy dowiedzieć się z poprzednich zdań - garbniki działają ściągająco.
- Behada - kora z migdałecznika belerica (Terminalia belerica) z rodziny trudziczkowatych - patrz Bibhitaki w Jodze ziół - ma podobne działanie do innych migdałeczników
8. Jeshthamadh (1,3g)- korzeń Lukrecji gładkiej (Glycyrrhiza glabra) z rodziny bobowatych - w Jodze ziół Lukrecja - sanskryt: Yashti madhu - laska miodowa. Działa ściągająco, przeciwzapalnie, przeciwbólowo, odkażająco, powlekająco, wzmacnia zęby.
9.Bor (1,0g)- kora głożyny pospolitej (Zizyphus jujuba) z rodziny szakłakowatych - działa przeciwbólowo, przeciwzapalnie, ściągająco
10. Jambhul (1,0g) - kora czapetki kuminowej (Syzygium cumini, syn. Syzygium jambolanum) z rodziny mirtowatych - jest bogata w przeciwutleniacze. Stosowana także w homeopatii.
11. Vajradanti (0,5g) - kora Barleria prionitis, z angielskiego potocznie zwana najeżonym kwiatem. Działa hemostatycznie, przeciwzapalnie.
12. Anant Mul (0,4g) - korzeń fałszywej/indyjskiej sarsaparilli (Hemidesmus indica) z rodziny toinowatych. Sarsaparilla - kolcorośl należy do innej rodziny (kolcoroślowate). Mają zbliżone działanie, wiec mogą być stosowane zamiennie. Ma działanie przeciwzapalne i odkażające.
13. Akkal Kadha (0,26g) - Bertram lekarski (Anacyclus officinarum syn. Anacyclus pyrethrum) z rodziny astrowatych. Jest to roślina podobna do rumianu. Tak jak rumianek, rumian i inne im podobne z astrowatych, bertram lekarski działa przeciwzapalnie. Teraz mogę stwierdzić, że ta pasta nie nadaje się dla osób uczulonych na rośliny z rodziny Asteraceae.
14. Dalchini (0,16g) - kora cynamonowca cejlońskiego (Cinnamomum verum syn. Cinnamomum zeylanicum) z rodziny wawrzynowatych. Bogata jest w garbniki, śluzy i olejek eteryczny, więc działa ściągająco, powlekająco i odkażająco. Uśmierza ból zębów.
15. Acrod (0,06g) - kora orzecha włoskiego (Juglans regia) z rodziny orzechowatych. Kora podobnie jak liście zawiera garbniki, olejek eteryczny i witaminę C. Działa ściągająco, przeciwkrwotocznie, odkażająco.
16. Lavang (0,06g) - owoc czapetki pachnącej czy jak kto woli goździkowca korzennego (Syzygium aromaticum syn. Caryophyllus aromaticus, a wg. sanskrytu z Jogi ziół - Lavanga) z rodziny mirtowatych. Jest bogaty w garbniki i olejek eteryczny zawierający głównie eugenol (olejek ma zapach gabinetu stomatologicznego, a może odwrotnie?) - działa znieczulająco, ściągająco, odkażająco i wzmaga działanie ślinianek.
17. Maifal (0,06g) - owoce dębu z Aleppo/dębu cypryjskiego (Quercus infectoria syn. Quercus lusitanica). Wątpię, żeby używane były żołędzie (producent wstawiłby przecież zdjęcie żołędzi). Ja tam widzę galas dębowy (taka narośl), który powstaje przez nakłucie kory przez owada takiego jak galasówka dębianka (albo nawet i samą galasówkę). Galas jest bardzo bogaty w garbniki. Działa mocno ściągająco, przeciwzapalnie i odkażająco (antyseptycznie).
18. Ajwan (0,02) - kwiat chropawca koptyjskiego (Trachyspermum ammii syn. Ptychotis ajowan), potocznie zwanego Adżwanem z rodziny selerowatych. W Jodze ziół Ajwan to seler zwyczajny, no - trochę się pomylili, aczkolwiek chyba można stosować zamiennie nasiona chropawca i selera. Każda część rośliny jest aromatyczna, więc muszą zawierać olejek eteryczny. Owoce są stosowane jako przyprawa. Ma działanie odkażające

Excipiens - składniki dodatkowe, czyli zagadka. Musiałam poradzić się internetu, bo na stronie producenta ani na tubce nie ma wypisanych składników dodatkowych (może na export pack jest). Znalazłam taki skład excipiens:
- węglan wapnia 46,4 g,
- guma tragankowa 1,56 g - zagęstnik,
- sorbitol 26 g - substancja słodząca,
- metyloparaben sodowy 0,12 g, propyloparaben sodowy 0,4 g - konserwanty,
- Laurylosiarczan sodu (SLS) 2,36 g - substancja myjąca/pieniąca się
- wodorotlenek sodu - stabilizator pH
- woda i smak - quantum satis, czyli odpowiednia dawka, by się nie rozpadało ani nie było zbite jak kamień, oraz żeby jakoś smakowało.

Konsystencja, zapach i działanie
Paku!
Pachnie ziołowo (dla nielubiących zapachu mięty - nie zawiera mentolu ), ma brązowy kolor, podczas mycia barwi pianę na słabą czerwień (wpada trochę w róż). Czuć obecność ziół, niesamowicie ściąga - tak jak Himalaya Herbals. Konsystencja jest luźniejsza niż w Himalayi. Czuć goździki, ale nie tak intensywnie, abym mogła powiedzieć, że jest to pasta pani Goździkowej od Etopiryny ;)
Producent zaleca dodatkowo stosowanie pudru Vajradanti do wsmarowywania w dziąsła i zęby, ale jak na razie się z nią nie spotkałam.

Ocena:
10/10, bo jest dobrej jakości. Ba! Bardzo fajnie działa!

Informacje dodatkowe:
Pisanie tego postu zajęło mi 5 dni ;)
Dlaczego tak ciągle wymieniam tą Jogę ziół? Co w niej takiego jest? Ajurweda w Polsce nadal raczkuje (tak samo jak medycyna chińska), jesteśmy na dobrej drodze, jednak nadal nam brakuje porządnej literatury. Nie mamy może ogromnej encyklopedii jak za granicą, ale mamy stronę-wydawnictwo poświęcone ajurwedzie - a-ajurweda. Właśnie to wydawnictwo wydało taką oto książeczkę o ziołolecznictwie ajurwedyjskim. Gdzie kupić taniej? Kiedy ja kupowałam, to znalazłam ją w przystępnej cenie na bonito.pl.
Przy pisaniu postu bardzo pomogła mi książka autorstwa pani Teresy Lewkowicz-Mosiej - bez niej zajęłoby mi to 2x więcej czasu. DZIĘ-KU-JĘ!
Bez angielskiej wikipedii bym się za to tak dokładnie nie zabierała. DZIĘ-KU-JĘ!

P.S.
Jakie ziołowe pasty stosujecie? Wiem, że Gaja stosowała goździkową (to nie była raczej pasta Vicco), Helen ceni sobie firmę Dabur, Płaszczoobrosła L'Angelicę. Wszystkie te pasty zapowiadają się bardzo ciekawie - będę patrzeć i szukać. Następna pasta jaką omówię to będzie Cedrowa  pasta Babci Agafii/wybielający Parodontax/Dental Cream Himalayi lub ziejąca mrokiem pasta do zębów z E. Leclerca (nad tą ostatnią się zastanowię, bo raczej jest to zwykły chemiczny fluorkowy przeciętniak).
Do past bez fluoru stosuję płyn do płukania jamy ustnej 1x dziennie - ma mniejszą zawartość fluoru, krócej działa niż pasta i moje zęby są spokojne, że nie dopadnie je próchnica (trochę boję się odstawić całkowicie fluor, ponieważ piję stosunkowo mało herbaty i raczej nie tej śmieciowej)

5 komentarzy :

  1. Mam jeszcze w domu opakowanie tej goździkowej, bo zamierzałam o nie kiedyś napisać, była to Goździkowa Pasta do Zębów Promise 100ml Dabur.
    Też lubię rosyjskie zakupy :-) Pasta zawiera bardzo dużo gatunków ziół, w większości dla mnie nawet nieznanych. Zastanawiam się, czy taki skład nie byłby przypadkiem idealny na podnoszenie się dziąseł... Mam wrażenie, że u mnie to występuje, może minimalnie, ale lepiej od razu zadziałać, no i krew potrafi mi płynąć podczas szczotkowania zębów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pasta z surowcami garbnikowymi jest najlepsza na krwawienia. Nie wiem jak z podnoszeniem się dziąseł - chyba mogłaby pomóc :)

      Usuń
    2. Gaja, na podnoszące się dziąsła głównie odpowiednie szczotkowanie ruchem wymiatającym (od dziąseł w dół, jakby naciągając dziąsła na zęby), miękką szczoteczką. Plus oczywiście pasta z odpowiednimi roślinkami :) Mnie dentystka jednak "pocieszyła", że prędzej czy później trzeba przejść przeszczep dziąseł...mnie szyjki się odsłaniają po aparacie dentystycznym, eh...

      Usuń
  2. Kawał pracy przy rozszyfrowywaniu roślinek :) Skład pasty bardzo zachęca, choć te dodatki mogły by być lepsze lub chociaż część można by wywalić i było by lepiej.
    Z tego co pamiętam, fluor wpływa na twardość zębów jedynie w czasie ich kształtowanie się/wieku dojrzewania (choć też ryzykujemy jego wpływ na cały organizm). Rozumiem jednak Twoje obawy, bo także je miałam. Na szczęście już prawie przeszły :)
    Myślę, że korzystniejsze będą pasty z substytutami apatytu czy tzw. szkliwo w płynie oraz sposób szczotkowania.

    Tęsknię do zamówień ze Skarbów Syberii, ale dzielnie zużywam to co mam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratuluję wytrwałości :D Mi sie nie udaje i co rusz chomikuję nowe kosmetyki. Czy szkliwo w płynie możemy dostać w rossmannie/hebe czy raczej w Super-Pharm/aptece?

      Usuń

Proszę o nieobraźliwe komentarze. Obrażania nie popieram.
Nie chciałabym również SPAMu. SPAM jest dobry ze SPAMem wśród SPAMu, ale nie tutaj, więc komentarze z tego działu będą usuwane. Pod SPAM podchodzą również prośby o wspólną obserwację (i tak patrzę na blogi komentatorów - jeśli są).
Nie przejmujcie się, że od razu komentarze się nie wyświetlają - są weryfikowane.