czwartek, 28 sierpnia 2014

Herbata i inne zioła - odwiedzane blogi i sklepy cz. I

Lubię pić herbatę i napary ziołowe (pewnie każdy/-a z nas pije herbatę lub czasem łyknie/siorbnie naparu ze skrzypu/pokrzywy, albo z innych takich :D), a jeśli gdzieś o tym można poczytać lub posłuchać to chętnie się na to piszę. Chłonę wiedzę, CHŁONĘ! Kupować też kupuję. Na terenie przeze mnie zamieszkiwanym ciężko o czyste zioła - to rosną przy drodze, to psy kupę zostawią lub posikają, a takie zioła nie są dobre. Nie próbowałam, ale gwarantuję, że będą zawierały więcej chemii ze spalin niż z gleby.
Jak robię większe zamówienie to nie idę do sklepu zielarsko-medycznego (nie zaprzeczam, że w zeszłym roku częściej tam bywałam), tylko robię zamówienia w sklepach internetowych (książki tematyczne, zioła). Zapraszam do czytania, bo zdjęć tutaj nie znajdziecie - tylko linki i opisy! W części pierwszej opiszę herbaciane blogi i sklepy.


Blogi - herbata
Bardzo ciekawa strona z chmarą informacji o herbacie! Powiem Wam, że byłam w ichniej herbaciarni w Zabrzu i... zadurzyłam się w herbacie całkowicie *_*
Pan Rafał od jakiegoś czasu prowadzi na YouTubie program Yerba czy Herba? na łamach kanału Czajnikowy.pl.
Oprócz herbaciarni, strony i kanału na YT prowadzą sklep z herbatą, Mate i przyrządami do parzenia tych specyfików. Nie potrafię powiedzieć dużo o sklepie, bo zastanawiałam się nad kupnem koszulki, jednak kupiłam książkę Tao Chińskiej Herbaty, której nigdzie indziej nie potrafiłam znaleźć (znalazłam wersję anglojęzyczna na amazonie, niestety nie na moją kieszeń taki zakup - szczególnie z cenami za przesyłkę - wolę eBay). W stacjonarnej herbaciarni udało mi się taniej kupić chasen (miotełkę) do matchy - w Oxalisie był droższy.

2. Blog DeniMix
Co uzupełnia dobrą herbatę? Książki! U pani Danuty możecie znaleźć interesujące recenzje herbat przeplatające się cytatami z przeczytanych książek. A jakie piękne zdjęcia herbaty w szklanym gaiwanie!

3. Blog LiuMulan
Daleko mi do pani Joanny z wyszukaniem smaku w herbacie i całkowicie jeśli chodzi o herbatyzm ;) Jednak lubię poczytać, pochłonąć wiedzę o różnych rodzajach herbat. Chodzi o jeden gatunek rośliny o dwóch odmianach (o większej ilości nie wiem), a tak wiele herbat można z nich zrobić i to wszystko zależy od zebranych liści, czasu zbioru, suszenia, przechowywania, leżakowania i zwijania. Widzicie tą magię?

4. Blog Herbata blog
Tutaj mogę poczytać o ceremoniach herbacianych i herbatach. Do autora bloga nawet się nie porównuję ;)

5. Herbatniczek
Część artykułów pisze na Czajnikowego. Niedawno został udostępniony post o blogach czytanych przez autorkę. Wymienione zostały: Morze herbaty (zapomniałamn go wypisać, a także jest fajny!), Cappy - Cała pomarańcza, THETEA, mao cha. Już dodałam do RSSa! Jedni obserwują, a ja zapominam, ale wsadzam do RSSa, będąc przekonaną o obserwacji bloga ;)

Sklepy - herbata
1. Hebe
Pomyślicie - dlaczego herbata w sklepie z kosmetykami!? W Hebe można znaleźć nawet książki to czemu nie herbatę? Właśnie w Hebe rozpoczęła się moja przygoda z herbatą sypaną i Mate już na poważnie. W Hebe kupiłam swój pierwszy zestaw do parzenia Yerba Mate - tykwa, bambusowa bombilla, termometr. Z yerby - Poezja, a z 'herbat' rooibos z aronią. Na dłuższą metę kupowanie w Hebe herbaty się nie opłaca. 

Zwykle dokonuję zakupu w sklepie stacjonarnym. Zakupów można dokonać przez ich stronę internetową, ale przez internet nie spróbuje się 'herbaty dnia' ani nie powącha się suszu. Moje serce zostało zdobyte przez mieszankę Mate - pikantna truskawka. Pierwszy raz też się spotkałam z China Jasmine Mu Dan, zakupiłam tu korę Lapacho (pyszne, tak swoją drogą), 7-letni pu-erh Yunnan, a czarna herbata z kawałkami czekolady i malinami też pobudziła moje kubki smakowe. Nawet zrecenzowałam na blogu mieszanki: Równowaga oraz Na Zdrowie ;)

Poza ezoteryką i książkami na promocji można się załapać na herbatkę Yogi Tea (nie próbowałam jeszcze) lub kostki Haichao (pu-erh, zielona)

Rooibos z Biedronki wymiata! Jak dotąd najlepiej smakował ze wszystkich :D

Jest to internetowy sklep Herbapolu (w tym Big-Active - kiedyś Bio-Active). Kupiłam tu dziwny Ku Ding (takie chińskie gorzko-słodkie zioło - kiedyś zrecenzuję ;) ), Milk Oolong, pu-erh Fang Thu, żółtą herbatę Huang Yae, a w prezencie dostałam opakowanie suplementu diety Formuła+ (którego o dziwo nie ma w sklepie na stanie o,o)

6. Arkom Kawy i Herbaty Świata
Tania herbata na wagę, dobra dla początkujących z herbatą (czyli dla mnie :D). Kupiłam tutaj genmaichę, chińską senchę, pu-erh mini Toucha, honeybush, green rooibos oraz konfiturę z jarzębiny ;) Chciałam piec ciastka z matchą i dołożyć do tego jarzębinową konfiturę, ale paczka doszła za późno i zrobiłam z dżemem malinowym.

7. Allegro - Fajki-eu
Na allegro można wiele dostać w tańszej cenie, niestety nie tak pewnie jak w herbaciarni. Na allegro kupiłam matchę średniej jakości (rzadziej do picia, częściej do deserów) oraz żeń-szeniowy oolong. Taniej niż na eyerba.pl ;)

8. Oxalis
Tak samo jest jak z Five O'Clock. Można kupić w sklepie internetowym lub stacjonarnym. Wolę w sklepie stacjonarnym (wychodzi mnie taniej za przejazd niż za przesyłkę). Kupiłam tam chashaku (taniej niż przez internet) do matchy i ziółko długowieczności na odporność, potocznie zwany pięciolistnym żeń-szeniem - Jiao Gu Lan (pierwszy raz pite w herbaciarni Czajnik w Zabrzu - smaczne!). W niektórych sklepach z herbatą możecie się dowiedzieć z jakiego regionu jest dana herbata. Oxalis tak ma :)

9. Kuchnie Świata
Od czasu do czasu zajrzę co mają w stacjonarnym sklepie (to samo co z Oxalis/Five O'Clock). Jak dotąd kupiłam tam chiński gunpowder i napar z liści oliwki.

10. Poyerbani.pl
Sklep z Yerba Mate. Kupiłam tam okute Palo Santo (10 zł taniej niż teraz), paczuszki do spróbowania - Rosamonte Elaborada, CBSe Hierbas Serranas

11. Yerba Market
Największe zamówienie ziół i herbaty dokonałam w tym sklepie. Kupiłam i piję zioła. Każde z nich omówię w swoim czasie (nie chce mi się teraz wymieniać)

12. Yerba Mate Store
Kupiłam tutaj tylko bombillę ze stali nierdzewnej Alvaro i nową tykwę misiones, bo ta z Hebe mi spleśniała i nie potrafiłam jej uratować (nadal śmierdziała zgnilizną)

13. Pozostałe sklepy, w których nie kupowałam, ale biorę je pod uwagę
Skworcu, eherbata.pl, herbaciarnia Czajownia, 1000 smaków świata

6 komentarzy :

  1. Odpowiedzi
    1. Wiesz jakie było zaskoczenie z mojej strony jak się zorientowałam, że jesteśmy w herbaciarni czajnikowej? XD
      Wielkie.

      Usuń
  2. Herbata? to mój ulubiony napój jeśli mogę ją tak nazwać :) piję ją hektolitrami, a w upały nic nie zaspokoi mojego pragnienia jak filiżanka herbaty :) taka ze mnie herbaciana dziewczyna - mąż mnie tak nazywa ;). bez herbaty dzień jest stracony :)
    ps właśnie popijam jedną z moich ulubionych czarną hebratę Lipton z owocami leśnymi :) ymmm pycha :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam lubię prostego Yunnana, a jeśli ma być assam lub cejlońska to z miodem lub z mlekiem. Też uwielbiam herbatę. Dobrą yerbą też nie pogardzę. Bardzo mi zasmakowała niebieska amanda :)
      P.S. Smacznego! :D

      Usuń
  3. Herbaty kupuję zwykle w marketach, zaś po zioła chodzę regularnie do sklepu zielarskiego (mam dwa w zasięgu), z których robię sobie własne mieszanki na różne dolegliwości:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też ziółka kupuję w takim sklepie (głównie z polskich upraw), ale Sarsaparilli, Catuaby czy innych mniej znanych z Chińskiej/wschodniej medycyny to już gorzej. Wtedy już na zamówienie, a to już wyjdzie drożej, bo sklep zamówi jedno opakowanie (nie daj boże w torebkach zamiast luzem) i rabatu nie dostanie.
      Ziółka będą w II części i sklepów internetowych będzie... bardzo mało właśnie :D

      Usuń

Proszę o nieobraźliwe komentarze. Obrażania nie popieram.
Nie chciałabym również SPAMu. SPAM jest dobry ze SPAMem wśród SPAMu, ale nie tutaj, więc komentarze z tego działu będą usuwane. Pod SPAM podchodzą również prośby o wspólną obserwację (i tak patrzę na blogi komentatorów - jeśli są).
Nie przejmujcie się, że od razu komentarze się nie wyświetlają - są weryfikowane.