piątek, 8 sierpnia 2014

Pełna równowaga (raczej niezrównoważenie) z zestawem Avon Solutions

Kolejnym zestawem do zużycia jest Complete balance z Avon Solutions. Pełny zestaw zawiera dodatkowo maseczkę w kremie do twarzy. Mój zestaw składa się z nietłustej, oczyszczającej pianki myjącej, matującego toniku, nietłustego kremu matującego do twarzy na dzień o SPF15 i nietłustego żelu na noc. Łączny aktualny koszt: 61,96 zł (w zeszłym roku były na lepszej promocji). Zapraszam do czytania (UWAGA: jest tego sporo).
Prawie kompletny zestaw
Nietłusta pianka myjąca do twarzy
Stosowałam żel, żel-tonik, mydło - nigdy pianki. Czas to zmienić i ugościć na twarzy różnorodność. Pianka nie myje tak jak bym chciała, ponieważ zwykle używam gąbeczki (moja wygoda przewyższa teorię o chmarze bakterii w takiej gąbce, więc używam takową do mycia twarzy). Próbowałam także odrzucić wygodę i umyć dłońmi. Efektu umycia nie odczułam, za to efekt matu tak. Można nawet powiedzieć, że opakowanie wpadło mi do bębna pralki, wydobyłam i przy okazji chlapnęłam sobie kroplą w oko >.<. Zakłuło i przestało na szczęście.

Opakowanie
Butelka o pojemności 150 ml ze specjalnym spieniaczem. Wykonana z polietylenu o dużej gęstości (HDPE). Mołdawskie testy zgodności są, podpisana umowa z Zielonym Punktem też jest. Zawartość należy zużyć w ciągu 12 m-cy po otwarciu, po zużyciu opakowanie należy wyrzucić. Nie stosować produktu w okolicy oczu. Wyprodukowano w Polsce.

Zapach i konsystencja
Paku!
Delikatnie żółty, przezroczysty płyn o ładnym chemicznym zapachu kremu. Spieniacz (atomizer) tworzy delikatną piankę. Należy wmasować w twarz i spłukać ciepłą wodą. Jeśli skóra ulegnie wysuszeniu, należy stosować piankę co drugi dzień. U mnie (tu dokończyć opis jak będzie po 3. użyciu)



Skład
Pierwszy raz spotykam się z tak dziwną substancją myjącą (Sodium C14-16 Olefin Sulfonate) - to jest ten wysuszacz, nie należy do grupy SLSów ani SLESów, ale może uczulić, zaczerwienić skórę. Działa podobnie jak SLS, ale SLSem nie jest (więcej tu). Dziwne, prawda? Substancja ta może zostać pozyskana z kokosu. Dalej mamy kwas salicylowy - działa przeciwbakteryjnie, w większych stężeniach keratolitycznie (złuszczająco). Jak to z Avonem bywa - teraz lecą konserwanty (imidazolidyno mocznika może być max. stężenie 0,6% - już widzę działanie wyciągu roślinnego -,-). Na samym końcu witamina A, wyciąg z bambusa zwyczajnego (Bambusa vulgaris), który działa odżywczo na komórki skóry przez dużą zawartość krzemu oraz witamina E.
Tylko pogratulować takiej ilości bambusa (żartowałam z tym gratulowaniem!), aczkolwiek nie jest to Avon naturals tylko Avon solutions.
INCI
Tonik matujący
Powiem Wam, że nawet tęskniłam za przecieraniem twarzy wacikiem nasączonym tonikiem. Jak jest tym razem? Czy zatęsknię? Nigdy. To tak jak przetrzeć twarz spirytusem. Można powiedzieć, że wysusza. Już mi się pryszcz zaczął goić, znikać - przetarłam tonikiem - pękł i zaczął krwawić -,-. Na pewno nie zatęsknię.

Opakowanie
Butelka z tworzywa HDPE. Mieści w sobie 200 ml płynu. Avon przypomina nam o Zielonym Punkcie. Zawartość należy zużyć w ciągu 12 m-cy po otwarciu. Po zużyciu opakowanie wyrzucić. Nie stosować w okolicach oczu, chronić przed dziećmi.

Zapach i konsystencja
Niebieski płyn o zapachu denaturatu (ta kompozycja zapachowa jest zabita skażonym alkoholem). Zapach inny jest wyczuwalny, ale no. Wiadomo ;)

Skład
INCI
Na drugim miejscu alkohol. Pokręciło kogoś do reszty... Na IV miejscu konserwant - metyloparaben. Po kilku następnych konserwantach wita nas kompozycja zapachowa i witamina B6 oraz kwasy - glikolowy i cytrynowy. W końcu pojawia się opisowy cynk PCA redukujący wydzielanie sebum (w takiej ilości... srsly)?. Na końcóweczce amoniak, wyciąg z herbaty chińskiej (Camellia sinensis) znany z działania matującego i barwniki: błękit brylantynowy (CI 42090), żółcień chinolinowa (CI 47005)

Kremy:
Na noc i na dzień
Paku! Paku!
Nietłusty krem matujący na dzień SPF15
Mat, mat. Szach, mat! Czy wywołał wysypkę? Szukacie kremu, który pozostawi Wam silikonową warstwę? Ja nie szukam, a ten krem taki jest. Wygładza, ale twarz potem jest śliska, taka... SILIKONOWA.

Opakowanie
Szklany słoiczek z 50 ml kremu (to, że jest go na pewno 50 oznacza znaczek e obok deklarowanej ilości). Krem należy zużyć w ciągu roku po otwarciu. Z dodatkowych symboli - Zielony Punkt, po zużyciu wyrzucić do kosza, nie stosować w okolicy oczu. Więcej informacji załączono w ulotce i rzeczywiście - taka ulotka jest dołączona do obu kremów. Wszystko zapakowane w kartonowe pudełko. Wrócę do uwag z ulotki. Należy przerwać stosowanie produktu w razie wystąpienia wysypki lub podrażnienia - jak nie ustąpią to należy udać się do lekarza. Może plamić niektóre tkaniny.
Z tych informacji wynika, że ten krem absolutnie nie nadaje się do cery wrażliwej.
Wyprodukowano w Polsce

Zapach i konsystencja
Lekki, biały krem o zapachu Hascobazy (są dwa podłoża o bardzo dobrej liczbie wodnej - Hascobaza z Hasco-Lek i Lekobaza z Amary/Pharma Cosmetics - różnią się zapachem - ta druga ma przyjemniejszy zapaszek, mniej chemiczny).

Skład
INCI
Po wodzie mamy 2 filtry UV, silikon, glikol, gliceryna i znowu filtr... W dalszej kolejności emulgatory (m.in. Di-C12-15 alkyl fumarate), konserwanty (w tym parabeny), 3 ostatnie linijki są najbardziej interesujące: wit. B6, izostearynian sorbitanu (?), hialuronian sodu (tzw. sztuczne łzy w kroplach do oczu), cynk PCA, trójglicerydy, wyciąg z herbaty chińskiej (Camellia sinensis), glikole i DNA. Tak, to DNA, o którym myślicie - pozostawia film na powierzchni skóry, nie penetruje w głąb tkanek

Nietłusty żel na noc
Nie pogardziłabym kremem dzienno-nocnym, ponieważ wiem, że zużyję szybciej piankę i tonik niż dwa kremy... Myślałam, że ten żel się spisze, a tu proszę - takie rozczarowanie! Fakt - matuje. Poza matem zostawia lepką powłokę. Niedobrze. 

Opakowanie
Prawie wszystko to samo co w kremie na dzień, tylko nie widzę informacji, by nie stosować w okolicach oczu, ale z ulotki dowiadujemy się, żeby unikać kontaktu z oczami ;). Chronić przed dziećmi. O wysypkach itp. nie ma wzmianki - całkiem zacnie jak na tą serię.

Zapach i konsystencja
Niebiesko-zielony żel o łagodnym chemicznym zapachu

Skład
INCI
Woda, gliceryna, silikony, konserwanty, kompozycja zapachowa, silikon, guma ksantanowa, substancja filmotwórcza, filtr UV (na noc?) i najciekawsze rzeczy: wit. B6, wit. E, Cynk PCA, wit. A, kwas fosforowy, wyciąg z herbaty chińskiej, trójglicerydy, alkohol skażony (w półstałej postaci kosmetyku?), wyciąg z kolcolistu zachodniego (Ulex europaeus), który działa odżywczo na skórę (ang. conditioner). Bez barwników ani rusz, więc też tu jakieś są: - nawet te same co w toniku.


Ocena ogólna
Jedyny, według mnie, sensowny skład mają tonik i żel na noc. Niestety, nawet skład nie uratował masakrycznego działania tego zestawu. Większość może uczulać, a efekt matu występuje przez 2-3 godziny. Preparaty te nie zasługują na wysoką ocenę. Za całokształt po pierwszym użyciu 2,5/10. Nie polecam.

11 komentarzy :

  1. Nie wiem czemu ale słowo 'nietłusty' w kontekście nazwy kosmetyku mnie bawi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie ja tak podkreślam, to producent :D Chuda pianka, chudy krem nie pasuje XD
      O zerowej zawartości tłuszczu też nie. Light też odpada :p

      Usuń
    2. Tak, zdaję sobie sprawę że to wymysł producenta :D Śmieszny wymysł :D

      Usuń
  2. Moja koleżanka jest fanką tej serii, a ja jakoś nie mam przekonania do kosmtyków pielęgnacyjnych Avon ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Avon naturals z tym ogórkiem nie był taki zły ;) Osobiście wolę kolorówkę niż kosmetyki do pielęgnacji ciała

      Usuń
    2. Ja bym pewnie coś zamówiła, ale te konsultantki które znam są nachalne, żeby nie powiedzieć upierdliwe ;) i miały tendencję do zawracania d... jak byłam w pracy na zasadzie "zajdę po drodze do apteki i zapytam" ;)

      Usuń
    3. Też jestem :p Niestety nie jestem nachalna i mam na razie tylko jedna klientkę - siebie XD
      Zdobywanie punktów za kupione produkty (czasem można i powiedzieć, że są to kupieni klienci) to nie dla mnie

      Usuń
  3. Słabo znam kosmetyki Avon ale z tego co widzę to są naszpikowane chemią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą. Nawet Avon naturals ma tyle naturalnych składników co kot napłakał.

      Usuń
  4. moja cera nie lubi Avonu, ta pianka wysuszyła mnie na wiór. szkoda, bo mają duży asortyment i bardzi ciekawe rzeczy, aczkolwiek składy mnie nie zachęcaj.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gorszy jest tonik :D
      Mnie też składy zniechęcają, zwykle nie kupuję z tej firmy dużej ilości produktów (większość dostałam od siostry i chcę je zużyć). Cienie do powiek mają ładne kolory, podkładów i pudrów bym tam nie kupowała (bo nie używam i nie wiem jakie są - nie daj boże z dużą ilością talku czy parafiny)

      Usuń

Proszę o nieobraźliwe komentarze. Obrażania nie popieram.
Nie chciałabym również SPAMu. SPAM jest dobry ze SPAMem wśród SPAMu, ale nie tutaj, więc komentarze z tego działu będą usuwane. Pod SPAM podchodzą również prośby o wspólną obserwację (i tak patrzę na blogi komentatorów - jeśli są).
Nie przejmujcie się, że od razu komentarze się nie wyświetlają - są weryfikowane.