piątek, 3 października 2014

Bańka Agafii. Ziołowy peeling do ciała z olejem z ogórecznika

Jak do szamponu dermatologicznego nie mam zaufania, tak bańka Agafii (Банька Агaфьи - секреты сибирской травницы) mnie jeszcze nie zawiodła. Przedstawiam Wam tani peeling ziołowy do ciała dla odnowy skóry (травяной пилинг для тела для обновления кожи).



Opakowanie
Wygodna tubko-saszetka zawierająca 100 ml produktu. Peeling należy zużyć w ciągu 9 miesięcy od otwarcia opakowania. Produkt ma certyfikat EAC, czyli jest dobrej jakości. Więcej o EAC tutaj.

Konsystencja, zapach
Bezbarwny lub jasnozielony żel z zawieszonymi sproszkowanymi ziołami (głównie korzenie i  całe nasiona: nawłoci - te podobne do kminku/anyżu oraz melisy - te czarno-brązowe, których nie ma na zdjęciu, bo pojawiają się dopiero przy 2-3 użyciu) plus kryształki. Zapach jest specyficzny - mocno ziołowy;)


Skład
INCI
Taki jaki lubię! Krótki i treściwy. Podobno 100% naturalnych składników. Mnie tutaj interesują zioła:
- nawłoć wonna (Solidago odora) - ma zapach anyżu, działa pobudzająco i napotnie
korzeń różeńca (Rhodiola quadrifida) - pobudza krążenie oraz pachnie (fajny artykuł)
- oman wielki (Inula helenium) -  działa przeciwzapalnie
- melisa lekarska (Melissa officinalis) - uspokaja przez zapach
- liść miłka syberyjskiego (Adonis sibirica) - działa uspokajająco
-  organiczny olej z ogórecznika lekarskiego (Borago officinalis)
zawiera witaminy A, E, F - dzięki czemu odżywia i natłuszcza skórę
- kompleks chlorofilu i miedzi - barwnik (artykuł)
Poza tym zawiera jeszcze witaminę E, kompozycję zapachową, zagęstnik, wodę, emulgator i wodorotlenek potasu, więc na 100% naturalnych składników nie dałam się nabrać, ale skład jest i tak niezły.

Działanie i ocena
Nie pieni się, łagodnie ściera naskórek (co mi w tym przypadku odpowiada). Bardzo podoba mi się zapach (mama stwierdziła, że jest anyżowy), dużo radości sprawia mi obserwacja i rozdzielanie nasionek podczas kąpieli. Uwielbiam go za to! Niestety nie jest wydajny, dlatego dostaje ocenę 9,5/10.

15 komentarzy :

  1. Odpowiedzi
    1. Ciastka anyżowe bardzo lubię, więc zapach jest dla mnie całkiem przyjemny :D

      Usuń
    2. ja nie znoszę wręcz anyżowego zapachu :P

      Usuń
    3. To już wiem dlaczego ludzie tak tego pilingu nie lubią! Przez zapach :D

      Usuń
  2. Jak dawno nie miałam kosmetyków z Agafią... Tego peelingu nie znam, zresztą mój ostatni pomysł na peeling to po prostu rękawica peelingująca z Rossmanna i szczotkowanie na sucho :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolejnym pilingiem będzie piling z nasionami pokrzywy - taki jak u Herbiness.
      Może dodam coś od siebie ;)

      Usuń
  3. Fanie, że ma tyle wyciągów ziołowych w składzie, ciekawy produkt:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj zapach nie dla mnie.Nie mogłabym go używać :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie mi przypomniałaś, że muszę sobie zrobić piling :D.

    OdpowiedzUsuń
  6. O, pierwszy raz widzę ten kosmetyk ale bardzo ciekawie się przedstawia :) muszę się za nim rozejrzeć, peelingi lubię bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Eko drogerii powinien być, a jak nie ma tam to na Skarbach Syberii :)

      Usuń
    2. W Eko drogerii powinien być, a jak nie ma tam to na Skarbach Syberii :)

      Usuń

Proszę o nieobraźliwe komentarze. Obrażania nie popieram.
Nie chciałabym również SPAMu. SPAM jest dobry ze SPAMem wśród SPAMu, ale nie tutaj, więc komentarze z tego działu będą usuwane. Pod SPAM podchodzą również prośby o wspólną obserwację (i tak patrzę na blogi komentatorów - jeśli są).
Nie przejmujcie się, że od razu komentarze się nie wyświetlają - są weryfikowane.