czwartek, 27 listopada 2014

Kto i jak może pracować w aptece? Trochę Prawa farmaceutycznego i praktyki

Do napisania posta zachęciła mnie Płaszczoobrosła, a raczej jej blog. Dowiedziałam się jednej ciekawej informacji, że technik farmaceutyczny w odróżnieniu od farmaceuty nie może wykonywać receptury (chyba, że to był świadomy trolling). I'm so excited! Denko może poczekać. Będę korzystała z książki Farmacja Praktyczna, w której jest cytowana Ustawa Prawo Farmaceutyczne oraz ze strony Zawody Regulowane (technik i magister).
źródło
Więcej symboli aptecznych tutaj 


1. Kształcenie
a) Przyszły technik farmaceutyczny musi odbyć 2-letnią naukę w szkole policealnej, gdzie ma dużo zajęć stricte zawodowych, takich jak: Technologia Postaci Leku (teoria i ćwiczenia 4 semestry), Farmakologia (teoria 4 sem.), Analiza leków (teoria 3 sem. i ćwiczenia 4 sem.), Farmakognozja (teoria 4 sem. i ćwiczenia 4 sem.). Poza tym u mnie były jeszcze: Wych. fizyczne, Anatomia, fizjologia i patofizjologia, Podstawy psychologii, Zdrowie publiczne, Pierwsza pomoc, Łacina, Język angielski i Język migowy. Dodatkowo: jako słuchacz musiałam odbyć w II semestrze raz w tygodniu zajęcia praktyczne w aptece szpitalnej, ogólnodostępnej i hurtowni farmaceutycznej oraz miesięczną praktykę w aptece ogólnodostępnej lub szpitalnej.
Wyniki z matury nie są istotne. Istotne jest świadectwo ukończenia szkoły średniej (technikum lub liceum).
Później zdaje się egzamin zamknięty teoretyczny oraz egzamin praktyczny (wykonanie leku recepturowego oraz napisanie raportu. Kiedyś delikwent mógł wykuć formułki projektu, nauczyć się kolejności sporządzania leku i tadaaam - zdane)
b) Przyszły farmaceuta musi przeżyć 5 lat katorgi z wykładowcami oraz dużą ilością wiedzy. Też mają praktyki, laboratoria oraz... egzaminy - nie jeden a kilka i to z każdego przedmiotu (chyba, że się z niego zwolnią).

2. Staż
a) Technik po szkole policealnej (jak już zda egzamin i dostanie świadectwo) idzie na płatną 2-letnią praktykę zawodową zwaną "stażem". Najczęściej nikt techników nie chce, bo są zieloni (zakłada się, że wszystkie szkoły są debilne i nie mają:
- dobrej kadry
- pracowni.
Najgorsze jest to, że najczęściej są to szkoły prywatne...-,-). Technik na stażu musi prowadzić dziennik praktyk (kliknij - pdf). Jak ma się odbywać staż - to mamy napisane w Prawie Farmaceutycznym (Dz.U. 2005 nr 122 poz. 1032). Staż można odbyć w każdej chwili - nawet 8 lat po egzaminie, ale trzeba pamiętać, że wtedy jeszcze gorzej patrzą na takiego, bo a nuż wejdzie nowy lek lub mu się zapomni jak się pracuje w aptece.
b) Student farmacji po 5 latach studiów idzie na 0,5-roczny bezpłatny staż, po którym dostaje z uczelni dyplom magistra farmacji (chyba, że muszą się później bronić - nie do końca się na tym znam) i bez problemu dostaje pracę w aptece (gorzej, jeśli chcą jakiegoś farmaceutę z doświadczeniem jak doświadczenia nie ma). Po stażu mogą wykonywać wszystkie czynności samodzielnie (receptura, obsługa pacjenta, zamówienie etc.)

3. Praca po stażu
a) Technik po dwuletnim stażu odbytym w pełnym wymiarze czasu pracy może wykonywać samodzielnie czynności fachowe (praca w recepturze i sprzedaż leków). Wyjątkami są leki i inne produkty mające w składzie substancje:
- bardzo silnie działające (wykaz A), 
- odurzające i psychotropowe z grupy I-P i II-P.
Poza tym tech. farm. może wykonywać czynności pomocnicze przy sporządzaniu leków (w dawkach dziennych) typowo szpitalnych, czyli
- leków do żywienia pozajelitowego i dojelitowego
- cytostatyków (leków przeciwnowotworowych)
- płynów do wlewów
- roztworów do hemodializy i dializy otrzewnowej.
b) Magister może wszystko sam np. krople do oczu z atropiną (wykaz A), syrop na kaszel z kodeiną (substancja narkotyczna). Kierownikiem apteki musi być magister ze specjalizacją Farmacji Aptecznej. Dodatkowo musi mieć przepracowane dwa lata w aptece musi być magister farmacji, który ukończył specjalizację Farmacja apteczna (plus 3 lata stażu w pełnym wymiarze czasu pracy) lub  przepracował 5 lat w aptece w pełnym wymiarze czasu pracy.

W praktyce bywa różnie - technik robi to co magister, jest równouprawnienie i wszyscy się cieszą. Aktualnie pracuje w aptece, w której przywiązuje się dużą wagę do przepisów, więc dziennik praktyk musi być. Leków nie wydaję, a sporządzam w recepturze pod czujnym okiem magistra lub magistra i technika (na dodatek nie mamy miksera/Unguatora, maści ręcznie w moździerzu, jałowej receptury nie robimy).

4. Inne miejsca pracy
a) Technicy mogą bez problemu mogą pracować w sklepach zielarsko-medycznych, punktach aptecznych (nie mylić z APTEKĄ - tu się sprzedaje tylko leki OTC i suplementy diety), które i tak są bez sensu, bo w takim Tesco czy kiosku możemy kupić Apap.
b) Mgr farm. może wszędzie pracować, tylko jest taki haczyk - nie może mieć przerwy od pracy w aptece przez maksymalnie 5 lat, bo traci uprawnienia. Poza tym musi się ciągle kształcić (kursy, szkolenia) i być członkiem Izby Aptekarskiej (płacić składki).

5. Zarobki
a) Technik po stażu ok. 2000-2400 PLN (i tak lepiej niż na kasie w Biedronce)
b) Magister farmacji ok. 2800-3500 PLN (zdarzają się niższe kwoty - kwestia pracodawcy i podejścia pracownika do negocjacji kwoty wypłaty - jeśli jest możliwość negocjacji)

Pamiętajcie!
W aptece pracować mogą tylko magistrzy farmacji (farmaceuci) oraz technicy farmaceutyczni (pomijam pomoc apteczną, która sprząta, porządkuje, pomaga - jednak z lekami i pacjentami nie dochodzi zwykle do interakcji). W aptece nie mogą być sami technicy, musi być choć jeden magister na zmianie. Czy zastanowiłeś/-aś się do kogo mówisz per Pani Magister/Panie Magistrze jak wchodzisz do apteki i pytasz się o poradę damy lub dżentelmena w białym kitlu bez identyfikatora? Czy ma to dla Ciebie jakieś znaczenie?
Pomijam fakt, ze dla mnie byłoby żenadą polecić na grzybicę Regenerum (więcej zabawnego humoru i czasem ciężkiej aptecznej rzeczywistości znajdziecie u Piguły).

Mam nadzieję, że Wam rozwiałam w ten sposób trochę mitów internetu ;)

17 komentarzy :

  1. nie wiedziałam o tych różnicach. ciekawy wpis :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja wiedziałam o tych różnicach, mam w rodzinie mgr farmacji. Fajna praca, czysta jak to się mówi. Ale rónież bardzo odpowiedzialna i stresująca jak każda praca z ludźmi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak. Czasem wolałabym pracować w aptece zamkniętej - tam jest mniej pracy z pacjentami, a więcej z lekami.

      Usuń
  3. O, już mi Twój blog działa. Bardzo fajne podsumowanie :). Tj. ujęcie tematu. Jakbyś zrobiła jeszcze taki wpis konkretny, porównujący: suplement, preparat specjalnego przeznaczenia, lek bez recepty i lek na receptę to było by super :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie czekałam aż Ty to zrobisz :D

      Usuń
    2. Bardzo dobry pomysł, i ciekawy temat, nie ma to jak uzyskać info od fachowca :)

      Usuń
    3. http://podrugiejstronieokienka.blogspot.com/ - Piguła to zrobiła za mnie :D

      Usuń
    4. No i "pozamiatane" sprawa się rozwiązała ;)

      Usuń
  4. Bardzo ciekawy post:) Ciekawa praca w aptece, zwłaszcza przy recepturach:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak Karolina wcześniej wspomniała - jest to także odpowiedzialna praca (chociaż nie brakuje pacjentów z zabawnym poczuciem humoru :))

      Usuń
  5. Chciałbym tylko dodać, że technik i magister na początku pracy wie o pracy w aptece dokładnie tyle samo, czyli nic.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i dokładnie z tego powodu powinno się odbyć staż :p
      Wykonywać podstawowe leki w recepturze to chyba potrafią

      Usuń
    2. Jeśli ktoś się obijał przez 2 lata, to potem zdarzają się takie przypadki, że techniczka nie umie przeliczyć ilości substancji z proporcji - zgroza. Skończyłem staż w aptece i wszystkim technikom, którzy tak lubią pracę w recepturze (ja też lubiłem) mogę powiedzieć tylko tyle, by jak najszybciej szli za pierwszy stół. Zatrudnienie zależy przede wszystkim od naszych umiejętności marketingowych - jeśli umiesz wszystko sprzedać, to pracodawca będzie Cię uwielbiał. Recepturę może zrobić każdy (w odczuciu właściciela apteki). Warto chodzić na szkolenia i nie uciekać do metkowania towaru i robienia receptury.

      Usuń
  6. Kierownik apteki nie musi mieć specjalizacji z zakresu Farmacji aptecznej. Musi mieć przepracowane 5 lat w pełnym wymiarze godzin lub mieć studia specjalizacyjne skończone i 3 lata pracy, co daje ostetecznie i tak ponad 4 lata stażu pracy.

    http://nia.org.pl/news/2315/1/komunikat-prezesa-naczelnej-rady-aptekarskiej-w-sprawie.html

    OdpowiedzUsuń

Proszę o nieobraźliwe komentarze. Obrażania nie popieram.
Nie chciałabym również SPAMu. SPAM jest dobry ze SPAMem wśród SPAMu, ale nie tutaj, więc komentarze z tego działu będą usuwane. Pod SPAM podchodzą również prośby o wspólną obserwację (i tak patrzę na blogi komentatorów - jeśli są).
Nie przejmujcie się, że od razu komentarze się nie wyświetlają - są weryfikowane.