poniedziałek, 6 października 2014

Bardzo krótka notka o Pu-erh z Big-Active

Dostałam jakiś czas od mamy znajomej temu próbkę organicznego pu-erha o smaku cytrynowym z Big-Active (dawniej Bio-Active).
Mój mały zestaw- herbata i filiżanka. A gdzie woda?
Od dłuższego czasu pijam pu-erh w kostkach. Nie ma porównania. Tutaj nie czuję tego mocnego smaku, aromatu wilgotnej gleby. Czuję aromat cytrynowy (naturalny). Czy można tą herbatę parzyć więcej niż raz? Nie da się - traci swój smak. 
Powiedziałabym, że ta herbata jest o szczebel wyżej nad pu-erhem z Tesco, ale nadal nie dorównuje do pięt kostkom Haichao. Cóż. Zapowiadało się ciekawie, ale się przeliczyłam (słabiej po tym, że z torebki, mocniej po smaku). Na swoją kolej czeka sypany 6-letni pu-erh z Five O'Clock, ciekawe jak z nim będzie. 
Torebka zaparzona - jednak woda była!

Pozdrawiam Was ciepło w te jesienne dni!