niedziela, 1 marca 2015

Denko lutowe (nr 11)

Chciałabym móc pisać więcej niż od tych dwóch miesięcy piszę... Niestety nie zapowiada się na to aż do końca maja. Praca i dojazdy pochłaniają mi z życia 10,5 godziny dziennie. Myślę, że to normalnie wytrzymujecie. Staram się nie omijać denek, to one przypominają mi, że zbliża się koniec miesiąca ;) Poniżej zużycia kosmetyków w lutym.


poniedziałek, 1 września 2014

Sierpień miesiącem próbek - denko nr 6

W miesiącu sierpień zrobiłam porządki w domowej kosmetyczce. Znalazłam chmarę próbek z gazet (w tym 2 maski Biocell), które pamiętały jeszcze moją pracę w zwrotowni Ruch S.A.. Mnóstwo kremów przeciwzmarszkowych z L'Oreal, Vichy, Soraya, Garnier poszło do kosza - leżały z nadzieją, że ktoś ich będzie używał. Zostawiłam sobie te próbki, które do czegoś się przydadzą np. do smarowania zgrubiałych części skóry. Część próbek dostałam z apteki, bo robiłyśmy małe porządki w pracy :) Nie obędzie się bez produktów pełnowartościowych, ale będzie ich nadzwyczaj mało. Oto denko nr 6!
Ten sam podpis co obok ;)



Po napisach na próbkach poznacie, który numerek


niedziela, 6 lipca 2014

Rosyjskie zakupy + Ajurwedyjska pasta do zębów Vicco

Zakupy

Na sam początek pochwalę się nabytkami ze Skarbów Syberii, ale niezbyt prędko doczekacie się recenzji, ponieważ... mam jeszcze duży zapas kosmetyków! :D

Duże zamówienie
Ogólnie to prawie wszystko z serii Receptury Babci Agafii, 1 rzecz z Baikal Herbals i 3 glinki kosmetyczne: biała, różowa i niebieska. Najbardziej rozczarowana jestem składem dermatologicznego szamponu do włosów, natomiast szampon na cedrowym propolisie zapowiada się ciekawie. Gdzieś tam obok jest peeling żeń-szeniowy do twarzy, pasta do zębów, kremy z jonami srebra (pod oczy też), maseczka do twarzy, peeling ziołowy, peeling do stóp i maska do włosów.

Vicco vajradanti

Nie tylko o zakupach, ale dziś będzie o mocno ziołowej paście do zębów Vicco vajradanti. Niedawno pisałam o pastach ziołowych Himalaya Herbals, w końcu postanowiłam poszukać innych ajurwedyjskich past, a że sklep Dubai Food jest niedaleko, stwierdziłam, że wpadnę, zobaczę i ewentualnie kupię.