1. Żel pod prysznic Festa do Brasil Isana
INCI |
Nie spodobał mi się w zapachu (zbyt tropikalny, ble), podsuszył mi skórę. Nie spodobał mi się, aż zdziwiłam się, że ma takie pozytywne opinie :D
Zawiera wyciąg z flaszowca peruwiańskiego (Annona cherimola) - producent pokpił sprawę i wbił 2 literówki w skład i nawet nie jestem w stanie stwierdzić czy wyciąg jest rzeczywiście z owoców. Pewnie tak, bo to owoce są słodkie, soczyste i ładnie pachną...
2. Tradycyjny Syberyjski Szampon nr 2 na brzozowym propolisie
INCI |
Skład:
Woda z naparami z:
- dziegciu sosny błotnej (Pinus Palustris) - Dziegieć działa antyseptycznie, stosowany w leczeniu łuszczycy;
- wosku pszczelego (Cera flava/Cera alba - w zależności od tego, czy jest wybielany czy nie) - Jest emulgatorem, natłuszcza, tworzy ochronny film;
- wyciągu z pyłku kwiatowego (Pollen)- same mikro- i makroelementy - odżywia włosy jak się patrzy!;
- wyciągu z brzozy omszonej (Betula pubescens, syn. Betula alba) - wzmacnia włosy, ma działanie ściągające;
- olejek z rozmarynu lekarskiego (Rosmarinus officinalis) - wzmacnia włosy, stosowany w preparatach na porost włosów;
- wyciągu z korzeni mydlnicy lekarskiej (Saponaria officinalis) - zawiera saponiny, więc myje.
Odwarów używa się przy łojotokowym zapaleniu skóry;
- wyciągu z pyłku kwiatów brzozy omszonej (Betula alba) - odżywia skórę głowy, poprawia kondycję włosów;
- miodu (Mel) - wielokierunkowe działanie - od nawilżającego po przeciwbakteryjne;
- wyciągu z pokrzywy zwyczajnej (Urtica dioica) - wzmacnia włosy i cebulki włosów;
- wyciągu z olejku z żeń-szenia (Panax ginseng) - działa wzmacniająco, poprawia ukrwienie;
- olejek z wrzosu pospolitego (Calluna vulgaris) - olejek będzie miał działanie odkażające, przeciwbakteryjne;
- dziegciu kwiatów brzozy omszonej (Betula alba) - nie wiem jak kwiaty mogą wytwarzać dziegieć. Myślę, że producent po prostu użył dziegieć brzozowy;
- hydrolizowane proteiny pszenicy (Triticum vulgare)
- hydrolizowane proteiny owsa (Avena sativa) o działaniu wzmacniającym, odżywczym;
- wyciągu z syberyjskiego podgatunku powojnika alpejskiego (Clematis alpina subsp. sibirica, syn. Atragene sibirica) - roślina w stanie surowym jest trująca i może powodować podrażnienia skóry. Na stronie Skarbów Syberii ma opis, że poprawia ukrwienie skóry - pewnie przez działanie wywołujące miejscowe przekrwienie (łac. rubefaciens) polegające na podrażnieniu skóry.
Poza tym mamy w składzie łagodzący pantenol, substancje myjące (pianotwórcze), konserwanty i stabilizatory pH.
3. Maska do twarzy poziomka i wanilia Rival De Loop
INCI |
Niby na dobre samopoczucie, jednak wolę maseczki z glinką. Ta seria mi nie podeszła zbytnio do gustu. Zawiera olej z masłosza Parka (Butyrospermum parkii), olej z migdałów zwyczajnych (Prunus dulcis), olej z zarodków kukurydzy zwyczajnej (Zea mays), wyciąg z owoców poziomki pospolitej (Fragaria vesca), wyciąg z owoców wanilii płaskolistnej (Vanilla planifolia). W składzie mamy jeszcze pochodną wit. E i C, lecytynę, pantenol. Maska dobra dla cery normalnej i suchej.
4. Miodowy balsam do ust Avon
Fiu! W końcu zużyłam :D
Opisywałam tutaj.
5. Szampon łagodzący Kuracja przeciwświądowa Ziaja MED
Opisywałam tutaj.
6. Kolagenowe płatki pod oczy Purederm
INCI |
Po przygodzie ze skarpetami złuszczającymi myślałam, że nic nie kupię z tej firmy, ale kupiłam płatki kolagenowe pod oczy i był to dobry wybór za taką cenę. Zawiera wyciąg z herbaty chińskiej (Camellia sinensis), kolagen pochodzenia roślinnego, alkohol cukrowy - erytrytol (po co? by zwiększyć lepkość?), gumę ksantanową (zagęstnik), wyciąg z oczaru wirginijskiego (Hamamelis virginiana), pochodną witaminy E, wyciąg z owoców melonowca właściwego (Carica papaya), uwodornione PEG-i oleju z rącznika (Ricinus communis), alantoinę i konserwanty. Działanie jest ściągające, więc płatki zmniejszą obrzęki, zmniejszają podrażnienia.
7. Pasta do zębów Colgate
Zwykła pasta do zębów z fluorem.
8. Pasta do zębów Dabur RED
Opisywałam tutaj.
mnie jakoś to denko teraz idzie słabo, nie zużyłam w czerwcu nic :D
OdpowiedzUsuńW lipcu nadrobisz ;)
OdpowiedzUsuńdużo, nie dużo, zawsze coś i to się liczy :)
OdpowiedzUsuń