sobota, 5 kwietnia 2014

Marcowe pierwsze denko

Powinno być tutaj dużo kosmetyków, a będzie troszeczkę. Opiszę te, które umiliły mi czas oraz te, które nie są dla mnie dobre i następnym razem ich nie tknę. Nie będę pisać o nich: A niech je piekło siarczyste pochłonie! Niech je demony zjedzą i mają niestrawność przez wieczność!, ponieważ jednym nie odpowiadają, a dla drugich są zbawieniem. Dość już tych bzdur, czas na denko!

Nie są to wszystkie opakowania. Resztę możecie sobie wygooglać lub wyobrazić ;)



Chronologicznie:

1. Dezodorant Playboy. Play it sexy
Bardzo ładny zapach, ale niestety wolę antyperspiranty (wiem, że to niezdrowo...) i perfumy. Dostałam go w prezencie i nie dokonam zakupu, jeśli nadarzy sie jakakolwiek okazja. Co innego perfumy - na te się skuszę ;)

2. Moisturising Body Lotion Argan Oil "all about BEAUTY"
Do zakupu skusiła mnie cena, pojemność, obecność oleju arganowego i brak balsamu do ciała w domu. Niestety produkt ten zawiera parafinę i nie wchłania się tak szybko jak bym chciała, rozwarstwia się. Długie zużycie (chyba od lipca/sierpnia 2013 r., w każdym bądź razie został kupiony w zeszłym roku). Na chwilę obecną mam sporo balsamów do zużycia. Mogłabym kupić ponownie, ale na razie nie odczuwam takiej potrzeby.

Na opakowaniu jest napisane, żeby stosować wraz z tonikiem i kremem z tej serii. No to ok, kupiłam i zastosowałam. Niepotrzebnie zmarnowane waciki - w moim przypadku cery mieszanej nie był on wymagany. Z kremem się jeszcze nie spotkałam. Stosunek zużycia mleczka do toniku wynosi 1:1,5, więc tym bardziej się nie opłaca. Zużywałam go prawie rok (od poprzedniego marca). Nie kupię go ponownie.

4. Balsam do ust Natural Lip Balm anti-aging Lovely
Świetny balsam do ust z Rossmanna o zapachu olejku eukaliptusowego, mentolu i miodu. Wykonał swoje zadanie poprawnie. Bardzo chętnie kupiłabym go ponownie, ale nie widziałam go w sklepie od dłuższego czasu. Mam nadzieję, że zimą się pojawi :<

5. Krem nawilżająco-kojący dzień/noc Regeneracja Skóry Po Lecie Fruit Care Perfecta
Bardzo dobry krem do pielęgnacji policzków i okolic dekoltu. Zawiera ochronne filtry, doskonale nawilża. Kupiłabym po takiej cenie jakiej go kupiłam (3,99 zł w Super. Polecam kremik, sprawdził się świetnie!

6. Krem bionawilżający do cery tłustej i mieszanej biała herbata Ziaja
Nie kupię ponownie, chyba że dla pudełka. Po pewnym czasie powodował podrażnienia, był stosowany tylko na noc ze względu na ciężkość, a to już całkowicie skreśla go z listy zakupowej - nawet dla pudełka!

7. Normalizujący żel-peeling oczyszczający do mycia twarzy bebeauty
Na dłuższą metę się nie sprawdza. Dobry jest do stosowania 2 razy w tygodniu. Mogłabym go kupić w ostateczności - gdyby w TESCO zabrakło żelu do mycia twarzy all about beauty.

8. Balsam do rąk aloesowy Isana
Średni w użyciu. Lepszy niż kremy z Eveline Cosmetics. Powiem Wam - są lepsze kremy niż ten balsam. Nie kupię ponownie.

9. Krem do rąk i paznokci Jaskółcze Ziele Green Pharmacy
Bardzo dobrze się sprawił. Chętnie spróbuję inne kremy tej firmy. Polecam z ręką na sercu

I tak się kończy przygoda z tymi kosmetykami. Z niektórymi na stałe się pożegnam, a innym powiem zwykłe do zobaczenia w przyszłości.

Stosowaliście któreś z nich? Jak wrażenia?

2 komentarze :

  1. Posiadam ten krem Jaskółcze ziele do rąk i niestety mam zupełnie odmienne wrażenie. U mnie całkowicie się nie sprawdził. Bardzo słabo nawilża.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może gdyby dodali gliceryny kosztem parafiny to mógłby mieć lepsze działanie nawilżające.

      Usuń

Proszę o nieobraźliwe komentarze. Obrażania nie popieram.
Nie chciałabym również SPAMu. SPAM jest dobry ze SPAMem wśród SPAMu, ale nie tutaj, więc komentarze z tego działu będą usuwane. Pod SPAM podchodzą również prośby o wspólną obserwację (i tak patrzę na blogi komentatorów - jeśli są).
Nie przejmujcie się, że od razu komentarze się nie wyświetlają - są weryfikowane.