Czemu piszę o tym dopiero teraz? Ano, nie miałam sił ;) Pamiętacie kiedy robiłam syrop na kaszel? Stwierdziłam, że jakoś ten kaszel trzeba dobić do końca, a nie złagodzić, więc wybrałam się do apteki. W aptece kupiłam Fluimucil Muko Junior (Acetylocysteinum) - było na promocji, a w innej aptece kupiłam syrop z bluszczu. Był do wyboru Hedelix 100 ml albo Hederasal 125 g. Tańszy był Hederasal z Herbapolu (13 zł < 15 zł) oraz bardziej ufam Herbapolowi niż jakiejś niemieckiej firmie.
Acetylocysteina działa mukolitycznie przez rozerwanie mostków siarczkowych mukoprotein (śluz się upłynnia, zmniejsza się jego lepkość). Nie stosujemy jednocześnie z antybiotykami β-laktamowymi (np. Amotaksie, Duomoksie, które są bardzo często przepisywane przy przeziębieniach oraz przy braniu penicylin).
Powrócę do syropu z bluszczu. Jak widać bluszcz nie tylko działa antycelulitowo, zwalcza także mokry kaszel (nawet u dzieci!). Matki przychodzące do apteki po syrop dla dzieci chwalą ten syropek. Jako jeden z nielicznych syropów nie zawiera cukru, więc może być pity przez diabetyków.
Hederasal |
Saponiny zawarte w bluszczu drażnią błonę śluzową żołądka, przez co gruczoły w obrębie oskrzeli otrzymują informację by wzmocnić funkcję wydzielniczą. Nadmiar flegmy jest odkrztuszany. Nie stosujemy syropu w większej dawce niż zalecane, bo mogą działać wymiotnie.
Barwa |
Substancja czynna: Wyciąg suchy z liścia bluszczu (Hederae helicis folii extractum siccum, DER 4-8:1) - 430,55 mg [ekstrahent: etanol 30% m/m]
Substancje pomocnicze: sorbinian potasu, olejek anyżowy, glikol propylenowy, sorbitol 70%, woda oczyszczona
Dawkowanie:
Poniżej wieku 5 lat dawkowanie konsultuje się z lekarzem, ale ulotka podaje jeszcze takie informacje:
Dzieci, wiek 1-5 lat 2 do 3 razy dziennie miarką po 2,5 ml lub pół łyżeczki od herbaty.
Dzieci, wiek 6-12 lat 2 razy dziennie miarką po 5 ml lub 1 łyżeczce od herbaty.
Dorośli 3 do 4 razy dziennie miarką po 5 ml lub 1 łyżeczce od herbaty.
Do syropu dołączona jest biała plastikowa łyżeczka z miarką.
Jak na mnie zadziałał?
Całkiem nieźle. Po 1-2 minutach zaczyna drapać w gardle i trzeba się wykaszleć. Po prostu trzeba. Po oczyszczeniu dróg oddechowych z wydzieliny czułam się lepiej, lżej mi było na płucach. W smaku jest dobry, anyżowy, trochę mydlany.
Nie ocenię syropu, bo z każdym kaszlem co innego u mnie działa ;)
Zależy od rodzajów kaszlu, na suchy poleca się inny, jak na mokry. Mnie pomaga syrop tymiankowy albo sosnowy (pini). Dodatkowo robię sobie odwar z korzenia lukrecji:)
OdpowiedzUsuńPini jest na suchy (przez zawartość kodeiny). Tymiankowy wykrztuśnie (zawiera tymol, amoniak) - jeśli chodzi o te złożone apteczne.
UsuńU mnie zwykle jest to kaszel mokry, więc potrzebuję leków wykrztuśnych. Raz zadziałał na mnie Deflegmin, innym razem Mucosolvan (ACC (odpowiednik Fluimucil) nie zadziałał), a innym razem syrop tymiankowy oraz prawoślazowy z cynkiem. W te przeziębienie pomógł mi ten mój i ten z bluszczu ;) Ciekawe jak będzie następnym razem