Jakiś czas temu Płaszczoobrosła pisała o Rooibosie (kliknij, by przeczytać). Pewnego dnia wyszła nam rozmowa na temat rooibosów - jaki bym poleciła? Napisałam, że ten z Biedronki, bo jest tani, smak ma nawet całkiem, całkiem, a piłam tylko wersję karmelową oraz wanilię z madagaskaru i miód. Wyszło, że rooibosa i dodatków jest mało, a pewną część objętości zajmują aromaty. Postanowiłam, że przedstawię Wam serię sprawdzania co jest w biedronkowych rooibosach (pan w kolejce skomentował to tak - nowobogaccy przyszli i teraz kupują, a ja muszę w kolejce stać!). Cała seria ma ponad 30 zdjęć, więc na razie przedstawię Wam część pierwszą - co będę omawiać:
Opakowania
1-4 - kartonik, a w kartoniku osobno zapakowane w foliowe saszetki torebki z mieszanką
5-6 - kartonik z piramidkami
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYN9SmfTfocrQ-Q4JWTXY4R65TbgFbGQUQobpmz0J42KbXfgzxd4NY0S8CFq59x7rHHVpo5sNIceonYue7o1qT2NWSHPWqKQc7MYemSzwQGvpoKa8ZP0OKLClloQn8o7o7PQOaExJs8gY/s1600/rooibos_5.jpg)
Jak będę sprawdzać?
Po prostu otworzę torebkę, wysypię i dokonam analizy organoleptycznej.
![]() |
Rozerwanie torebki (nie z takim końcowym efektem ;)) |
Rooibos nr 1 - Original Superior Quality
Skład i pochodzenie
Wygląd
Rooibos jaki jest każdy widzi. Wydaje mi się, że jest bardziej rozdrobniony niż rooibos z Tesco. Sam susz aspalatu prostego (Aspalathus linearis), żadnych dodatków.
Parzenie
1 torebka na 1 filiżankę, zalać wrzącą wodą, parzyć 5-8 minut.
![]() |
A mogłam użyć filtrów Zosia Samosia |
![]() |
Bulg, bulg! |
Smak
Miodowy, delikatnie słodki, ale za mało jak na rooibosa. Lepszy był z Tesco, ale wtedy robiłam odwar i smak był bardziej wyrazisty.
Ten waniliowy ze dwa lata temu był przepyszny teraz coś namieszali i już szału nie ma :-(
OdpowiedzUsuńPrzerzuciłam się na Lidlowe - karmelowy i waniliowy :D
Dawno w Lidlu nie byłam :) W zeszłym roku (tak mi się nie chce iść te 2 km - idę tam w 25 minut)
UsuńJa mam Rossmana obok Lidla więc no... :D
Usuńtrzeba było panu przypomnieć, w jakich kolejkach stało się 30 lat temu...
OdpowiedzUsuńNawet kolejki nie było - ten pan był od razu za nami (poza tymi herbatami kupiłam młynek do kawy, młynek do pieprzu i 2 jogurty), a Nivellgion chyba 2 serki kupował i jakieś owoce. Z początku nie wiedziałam o kim mówi :D
UsuńNowe osiedle (wypasione) budują obok tego na którym mieszkam i ta zawiść niektórych ludzi ze względu na stan majątkowy mnie irytuje. Czasem takim ludziom ulży jak się na kimś psychicznie wyzłośliwią
Masz rację - najgorsza jest zawiść ludzi ze względu na stan majątkowy :(
UsuńWaniliowy mi nie smakuje i mnie zniechęcił do biedronkowych. Więc albo kupuję Astrę, albo w herbaciarni. Fajny sposób sprawdzania, mi by się nie chciało rozrywać torebek :).
OdpowiedzUsuńAstra ma dobrą grejfrutową rooibosową... Mniam! W ogóle ma dobre rooibosy - lepsze niż ta kenijska herbata.
UsuńPróbowałam nawet te aromaty - czasem można się nie połapać co czym jest :D