Denko październikowe (nr 8)

Większość produktów udało mi się opisać, więc pisania dużo nie będzie. Czas zrobić denko i wyrzucić zużyte, puste opakowania!

Troszeczkę tego jest

Mały plus

1. Glinka zielona MedikoMed

Opisywałam tutaj.

2. Glinka biała Fitokosmetik

Opisywałam tutaj.

3. Kolagenowe płatki pod oczy L'biotica

Opisywałam tutaj.

4. Mydełko Accos

Nie pokażę Wam opakowania, bo już dawno wyrzuciłam. Opisywałam tutaj.

5. Płatki Carea

Innych nie chcę używać!

6. Rytualny olejek do kąpieli Fresh&Beauty by Farmona

Zużyłam pół opakowania do mycia podłogi, bo nie chciało mi się zużyć do kąpieli. Opisywałam tutaj.

7. Hipoalergiczny balsam do ust GorVita

Opisywałam tutaj.

8. Intensywna regenerująca maseczka. Do włosów przetłuszczających się.

INCI

Poza kupą emulgatorów, nawilżaczy i konserwantów możemy znaleźć roślinne (i nie tylko) perełki:

- wyciąg z pokrzywy zwyczajnej (Urtica dioica) - zawiera krzemionkę, dużo soli mineralnych, zapobiega wypadaniu włosów;

- wyciąg z lawsonii bezbronnej (Lawsonia intermis) - wzmacnia cebulki włosów, nadaje puszystość i połysk. Walczy z łupieżem i łojotokiem skóry głowy;
- wyciąg z miodu - przeciwzapalnie, nawilżająco - nadaje połysk włosom
- kwas salicylowy - reguluje wydzielanie łoju.
Dobrze mi się tej maseczki używało, ale tylko na końcówki. Używana na skórę głowy powodowała u mnie wysyp łupieżu (nie mylić ze stanami zapalnymi powstającymi po niektórych szamponach). Ocena: 7/10.

9. Propolisowy krem do rąk Korana

Opisywałam tutaj.

10. Maska Egiptu Korana

Opisywałam tutaj.

11. Żel do oczu Flos-Lek

Ulubiony żel do oczu! Może nie usuwa tak do końca cieni i obrzęków, ale przynosi wyczuwalną ulgę. Najlepszy schłodzony ;) Nie posiadam kartonika ze składem, uwierzcie mi na słowo, że jest bardzo ciekawy i łagodny!

12. Krem pielęgnacyjny na odparzenia pieluszkowe Pat&Rub Sweet

Opisywałam tutaj.

13. Ziołowy peeling do ciała Bańka Agafii
Opisywałam tutaj.

14. Kolagenowe płatki na cienie i obrzęki GoldenEssence L'biotica
Opisywałam tutaj.

15. Pasta do zębów Dental Cream Himalaya Herbals
Opisywałam tutaj.

INCI - skład dla chętnych

16. Lakier do paznokci Hean (aka Sensique z Natury)

Stary dobry lakier bez toluenu i formaldehydu, kiedyś wyglądał podobnie do tego lakieru, tylko inny kolor. O! Taki! Gratuluję blogerce perfekcyjnego mani. Pięknie!

Poza tym - mama też przyczyniła się do zużycia tego lakieru. Sama mam trudności ze zużywaniem tego typu kosmetyków.

17. Lakier Ados
Mocno stary lakier - miał bardzo ładny kolor, dobrze krył. Mocna, głęboka czerwień.

18. Szampon i Płyn do mycia dla niemowlaków i dzieci Pat&Rub Sweet

Dolałam do kijowego szamponu dermatologicznego Apteczki Agafii i używam na końcówki. Opisywałam tutaj.

19. Biovax Eliksir wygładzająco-nawilżający seria Naturalne Oleje

INCI

Apteczny prezent dla moich włosów (dziękuję Pani Magister! :D) i powiem Wam, że całkiem fajne (1 próbka na kilka zużyć). Bardzo fajnie działa (może nawet lepiej niż Marion, a pierdyliard razy lepiej niż Eveline).

W składzie mamy silikony, zapachy, emulgatory i słodkości w postaci olejów z:

- jąder pestek arganii żelaznej (Argania spinosa);

- nasion makadamii całolistnej (Macadamia integrifolia);
- kokosów kokosu właściwego (Cocos nucifera);
- nasion słonecznika zwyczajnego (Helianthus annuus);
- nasion marchwi siewnej (Daucus carota).

Poza olejami znajdziemy wyciąg z korzeni marchwi siewnej (Daucus carota). Marchew jest fajna - zawiera związki siarki, karotenoidy, garbniki i pektyny - nawilży, wzmocni, odżywi i nada połysku włosom - taaakie właściwości! dodatkowo mamy witaminki E+A oraz beta-karoten. Jak odżywiać to odżywiać! Na pewno skorzystam ponownie, ocena: 9/10.